kolce róż

którymi usłane są nasze ścieżki

wbijają mi się w skórę

gdy idę do przodu nie spowalniając


stróżki krwi zostawiam za sobą

jeśli tylko zechcesz

będziesz wiedział gdzie będę


spoglądam za siebie

ale nikogo nie widzę

nikogo tam nie ma


co jakiś czas patrzę do tyłu

obiecując sobie za każdym razem że ten jest ostatni





Komentarze

Popularne posty