twarze osób bliskich
znajomy ból niosą
staram się zachować opanowanie
ale zapomniałam jak być sobą
a tym bardziej tą mną którą chcielibyście zobaczyć
powiedz mi kim jestem
albo kim mam być aby poczuć się tutaj chcianą
odwiedzając za każdym razem te cztery ściany
czuję się jak w więzieniu z którego kiedyś uciekłam
a do którego nie wiem czemu ponownie wchodzę
zapomniałam że za kratami ciężko jest oddychać
a ty próbujesz zamknąć drzwi tej celi
prawdopodobnie nigdy się nie uwolnię
w powietrzu wciąż się tli resztka niezręczności
wszyscy się uśmiechają
rozmową na siłę wypełniają ciszę
świat się zmienia ale nie wydaje się aż tak obcy
przerażające
jest to jak bardo ludzie się zmieniają wraz z nim
Komentarze
Prześlij komentarz