piękno tej chwili jest nierealne
odnajduję spokój w drzewach kołysanych przez wiatr
jego orzeźwiającej bryzie pozostawiającej ciarki na skórze
w śpiewie ptaków latających wysoko
w chmurach sunących powoli po niebie
i patrząc na to
jestem wdzięczna za życie które mam
nie chcę zamykać oczu
utracić tego czego nie doceniałam wcześniej
w tej ciszy błogiej
czuję łzy spływające po policzkach
ogarnia mnie nagły smutek
z powodu momentów których już nie przeżyję drugi raz
i tych wszystkich niewydarzonych
Komentarze
Prześlij komentarz