historia przemijania

jak woda przez pęknięte naczynie

tak życie ucieka mi przez palce

czuję opór wiatru na policzkach

i stopy zapadające się w piasek

kiedy próbuję sięgnąć morza


ulotność tych wszystkich chwil

które najbardziej pragniesz zatrzymać

by tylko trwało odrobinę dłużej

ale budzisz się któregoś dnia

i nie masz już tego czasu


powiedz mi kiedy zgubiliśmy tą odwagę

by chwytać garściami szczęście

gdzie pogrzebaliśmy marzenia

dodające iskry w oku


skąd dziś czerpać siłę

gdy wszędzie jedynie serca

twardniejące coraz bardziej zostawiamy

Komentarze

Popularne posty